Dominik Borowski
("Projektor" - 5/2015)
Mówi się, że dawniej było gorzej. Teraz żyje się lepiej.
Jedni to potwierdzają, inni się z tym nie zgadzają. Jest jeszcze trzecia
kategoria ludzi, którzy dostrzegają ciemne strony życia wczorajszego
i dzisiejszego. Tutaj można zaliczyć Grzegorza Kwiatkowskiego z jego nowym
(czwartym) tomikiem wierszy „Spalanie”.
Poetycką rzeczywistość tworzą cienie ludzkiej
egzystencji. Już w pierwszym wierszu, zatytułowanym identycznie jak tomik,
pojawia się bezwzględna śmierć. Jest ona efektem choroby, która oddaliła od
siebie dwóch bliskich przyjaciół. W kolejnych utworach dopełnia się ten ponury
obraz. W „świecie” do głosu dochodzi matka, która ubolewa nad tym, że dała
życie dziecku w świecie pełnym bezradności i łez.
Temat ludzkiej śmierci staje się pretekstem do
poruszania innych kwestii. W obliczu zgonu ojca podmiot liryczny („zapomniał”)
gorzko rozpacza, że przez całe życie był porzucony przez rodzica. Natomiast
„obok” przynosi refleksję o przesadnym upatrywaniu homoseksualizmu, jak w
przypadku znalezionych na bagnie dwóch obejmujących się ciał księdza i rolnika.
„Spalanie” jest
poetycką refleksją o kondycji współczesnego człowieka i świata, w którym
egzystuje. Ciężko tutaj dostrzec jakieś pozytywne strony. Poeta wyraźnie
pokazuje, że człowiek znajduje się w problematycznej sytuacji. Musi
stawiać czoła chorobom, śmierci, cierpieniu, a także plotkom czy stereotypom.
Poetyckie rozważania nie dają jednak bezpośrednio żadnej recepty na pokonanie
tych przeciwności. Wydaje się, że podmiot liryczny zostawia czytelnika samego.
Nie jest tak do końca.
W kontekście
wszystkich wierszy tytuł tomiku może być odbierany jako sugestia zapominania o
tym, co złe. Spalenie czegoś przynosi całkowitą destrukcję, zamieniając
wszystko w popiół. Tak samo działa zapomnienie. Jeśli coś trafi w niepamięć, to
dla danego człowieka przestaje istnieć.
Kwiatkowski zachęca
swoich czytelników do zmierzenia się z trudnymi tematami, przemyśleniami,
zachęca do refleksji. Poeta nie udaje, że życie jest cudowne. Próbuje
uświadomić, że bycie człowiekiem wiąże się z doświadczaniem różnych cierpień.
Nie należy jednak ich rozpamiętywać. Można wraz z poetą poddać je spaleniu.
Grzegorz Kwiatkowski, „Spalanie”, s. 28, Biuro Literackie,
Wrocław 2015.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz