wtorek, 2 sierpnia 2016

W blasku srebra (Ian Serrailler, „Srebrny miecz”)

Anna Nogaj
("Projektor" -5/2014)
Ian Serraillier (1912-1994), brytyjski powieściopisarz i poeta zasłynął przede wszystkim z twórczości dla dzieci. Wśród tych właśnie książek „Srebrny miecz” przyniósł mu szczególne uznanie. a na jej podstawie powstały adaptacje telewizyjne dla telewizji BBC w 1957 i 1971 roku.

Zazwyczaj dorośli stronią od literatury dziecięcej i młodzieżowej, uważając ją za lżejszą i przeznaczoną dla niewyrobionego czytelnika. W większości przypadków może i tak jest, ale istnieje także wiele książek z tej półki, które niosą ze sobą mocne przesłanie, wartości moralne i światopoglądowe. Często można spotkać się w nich z dużą mądrością ukrytą pod płaszczem z pozoru błahych problemów dzieci. W „Srebrnym mieczu” jest jednak jeszcze coś więcej i to „coś” każe się na dłużej zatrzymać przy lekturze, zamyślić się i docenić tę powieść ze względu na poruszane treści i sposób w jaki one zostały przekazane. Napisana jest językiem prostym i przejrzystym, właśnie tak, aby trafiła do młodszego odbiorcy. Każde zdanie jest przemyślane, wątki płynnie łączą się ze sobą i ma się wrażenie jakby autor snuł nieśpiesznie, spokojną i chwytającą za serce balladę. Z tym, że jest to historia na pewno nie idylliczno-przygodowa, ale wojenna, z nutką ukrytego podskórnie tragizmu i rozpaczy. W warszawskiej rzeczywistości II wojny światowej przyszło żyć rodzinie Balickich, wśród której była trójka dzieci Ruta, Edek i Frania. W wojennej zawierusze zostali pozbawieni matki (wywieziona do obozu pracy) i ojca, który na początku przetrzymywany w obozie, później ucieka i wyrusza na poszukiwanie żony. Do dzieciaków przyłącza się niepokorny i odważny chłopiec Janek, który nie rozstaje się ze swoimi skarbami zamkniętym w drewnianym pudełku. Jednym z tych cennych przedmiotów jest srebrny mieczyk, związany z rodziną Balickich i będący ważnym ogniwem zespalającym narrację. To ten zwykły, niezwykły przedmiot będzie takim spiritus movens akcji, będzie pobudzał do działania, a także będzie nośnikiem nadziei dla pogubionych dzieciaków, które wraz z Jankiem wyruszą w długą drogę na poszukiwania rodziców.

Na końcu książki czytelnik otrzymuje bogate posłowie na temat pracy autora nad „Srebrnym mieczem”. Na kilku stronach opisane są zmagania Serraillera z materią słowa, źródła z jakich korzystał i sprzeciwy z jakimi się spotkał ze strony ludzi, którzy uważali, że dzieciom nie można pokazywać okropieństwa wojny. Kropką nad „i” jest informacja o drugim miejscu w konkursie Carnegie Medal oraz wiele listów od młodych czytelników z całego świata, jakie przychodziły do autora.

Książka mocna w wymowie, a z drugiej strony pokrzepiająca. Porusza temat dziecięcych zmagań z czasem bardzo trudnym, niepasującym do świata radosnego dzieciństwa. Nie ma tu jednak scen okrucieństwa, ale ukazana jest odwaga młodych ludzi, hart ducha i wola walki o siebie i najbliższych w sytuacji niebezpieczeństwa i możliwości utraty tego, co najcenniejsze. Dzięki bezpośredniości i prostocie przekazu czyta się tę powieść z przyjemnością i odczuwa dramatyzm przedstawianych historii.
Ian Serrailler, „Srebrny miecz”, s. 378, Zysk i S-ka, Poznań 2014.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz