Michał Siedlecki
("Projektor" - 2/2016)
„Szyby są cienkie. Szwajcarskie wiersze włoskojęzyczne w
tłumaczeniach polskich poetów” (2015) to ubiegłoroczny tom nad wyraz
pasjonujących – pod względem treści i formy – liryków autorstwa pięciu
helweckich artystów (w osobach Fabiano Alborghettiego, Yariego Bernasconiego,
Vanniego Bianconiego, Matteo Campagnoliego oraz Massimo Gezziego) związanych na
co dzień z nader liczną włoską diasporą zamieszkującą od setek lat szwajcarski kanton
o nazwie Ticino.
Zbiór „Szyby są cienkie” – pod redakcją Matteo
Campagnoliego, Jacka Dehnela i Justyny Hanny Orzeł – jest intrygującym dziełem
poetyckim przełożonym z języka włoskiego na polski przez znanych oraz cenionych
polskich pisarzy współczesnych: Macieja Woźniaka, Natalię de Barbaro, Joannę
Wajs, Jacka Dehnela oraz Radosława Kobierskiego. Powyższa książka pozostaje w
głównej mierze oryginalną kontynuacją projektu translatorskiego z 2012 roku w
szwajcarskiej Bellinzonie, którego pokłosiem było wydanie tekstów lirycznych
polskich pisarzy przez włoskojęzycznych twórców.
Już w otwierającym szwajcarską antologię poetycką
utworze Alborghettiego zatytułowanym „Pieśń 10” odnajdziemy choćby odniesienia
artysty do: zjawiska ludzkiej próżności, jak również problematyki starzenia się
kobiecego ciała i związanych z tym dylematów natury egzystencjalnej: (…)
jest jedną z owych wiotczejących kobiet/ widywanych w supermarkecie. To
nie dla mnie/ powtarzała, ja zasłużyłam na inny los. Z kolei w
liryku „Nocna pocztówka” autorstwa Bernasconiego, konfrontuje nas poeta z
cywilizacyjnymi bolączkami człowieka owładniętego manią kariery zawodowej: (…)
wspinał się, wspinał wysoko,/ nad strome schody z cementu. W
wierszu „Kosmogonia” Bianconiego mierzymy się zaś z mitem powstania
świata ukazanym symbolicznie przez pryzmat damsko-męskich relacji
interpersonalnych: (…) to, co niepojęte, życie niewidzialne u swego początku/
(…) staje się/ przeplatanym/ rymem pomiędzy czernią twych
źrenic, światłem i pomalowanymi/ rzęsami. Tekst „Rękawiczki” Campagnoliego
podejmuje natomiast wątek ludzkiego losu w kontekście
filozoficzno-teologicznym. Utwór „Cegły” Gezziego zaczyna się tymczasem od
następujących słów: Jeśli chcesz cegłę, powinieneś wziąć/ cegłę, by
naprawić mur/ lub żeby załatać dziurę/ w podłodze w jodełkę.
Artysta porównuje tu wręcz proces kreacji artystycznej do czynności formowania
się budowli, opartej na solidnych oraz trwałych fundamentach: Chciałbym z
wierszy robić cegły.
Wiersze składające się na tom „Szyby są cienkie” udowadniają
więc dobitnie, że potencjalne polsko-włoskie bariery
literacko-kulturowo-językowe muszą zawsze skruszeć pod naporem precyzyjnie
wykonanej pracy translatorskiej. Tłumaczenia dokonane tu przez polskich poetów,
odkrywają bowiem przed rodzimym czytelnikiem uniwersalne walory artystyczne,
zawarte subtelnie w utworach ich szwajcarskich kolegów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz